SLIDER POSTÓW - WERSJA 3

Kopiec Powstania Warszawskiego


Podstawę kopca Powstania Warszawskiego na Czerniakowie stanowią gruzy warszawskich budynków zniszczonych w czasie akcji wyburzania i palenia miasta przez żołnierzy niemieckich, która rozpoczęła się po upadku powstania. W latach 60. XX wieku kopiec nazywany był „Zwałką”, zwożono tu systematycznie gruz, a także śmieci. Funkcjonowały także inne, nieoficjalne nazwy, np. studenci UW nazwali to miejsce „Kurhanem Kucejki”, w nawiązaniu do osoby majora LWP, który prowadził zajęcia w studium wojskowym.

Dopiero w 1998 Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej wyszedł z inicjatywą zagospodarowania kopca. Padła propozycja by nazwać go „Kopcem Pamięci Narodowej”. Ostatecznie ustalono, że będzie to miejsce ku czci powstańców i w 60. rocznicę powstania uporządkowano teren, a kopiec zyskał dzisiejszą nazwę.




Na samym szczycie zamontowano symbol Polski Podziemnej. Jest to pomnik zaprojektowany przez żołnierza AK płk inż. E. Ajewskiego o pseudonimie "Kotwa".
Po bokach można zobaczyć dwie tablice pamiątkowe. Poświęcone są one: jedna - pamięci żołnierzy AK, powstańcom warszawskim i mieszkańcom Warszawy poległym między 1939-44 a druga - twórcy pomnika, zmarłemu w 2006r. Tradycją jest, że 1 sierpnia, w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego o godz. 21.00, rozpalany jest ogień, który płonie nieprzerwanie przez 63 dni, dokładnie tyle, ile trwało powstanie, choć nikt tego nie przewidywał. Ogień przyniesiony jest przez "sztafetę pokoleń" z Grobu Nieznanego Żołnierza. W sztafecie biorą udział kombatanci, żołnierze, harcerze i strażnicy miejscy. Na kopiec prowadzą najdłuższe w Warszawie schody – mają 350 stopni i 35 spoczników. Wzdłuż nich stoją proste, drewniane krzyże z nazwiskami poległych żołnierzy.



Sam kopiec ma 31m, a znajduje się na wysokości 121m n.p.m.
W obrębie kopca znajduje się jedenaście nazw ulic upamiętniających zgrupowania walczące w powstaniu warszawskim.



Ze szczytu kopca można podziwiać panoramę Warszawy.



Jeżeli pomogłam lub zaciekawiłam proszę polub mnie na FB