Pałac w Patrykozach

Myślałam , że już nic nie zdoła mnie zadziwić i zachwycić po wizycie w różnych pięknych miejscach - zamkach, pałacach, parkach w Polsce i za granicami naszego kraju. To wszystko co widziałam jest piękne i wspaniałe ale.....

Zupełnie przypadkiem trafiłam do Pałacu w Patrykozach. Znajduje się on na południowym Podlasiu, nieco na południe od Sokołowa Podlaskiego i na północ od Siedlec, w niewielkiej miejscowości, w zacisznej okolicy. Początki pałacu wiążą się z postacią Teodora Szydłowskiego - generała wojsk polskich z Powstania Listopadowego, który po przegranej walce uciekł od polityki właśnie do ustronnych Patrykoz, gdzie zbudował ogromnym kosztem wspaniały, neogotycki pałac. Miało to miejsce w latach 1832-43, a dodatkowo swą nową siedzibę otoczył parkiem angielskim założonym z wielkim rozmachem, tworząc m.in. wyspy połączone mostami. Sielanka mogła tak trwać przez wieki, jednak po śmierci generała Szydłowskiego losy pałacu już nie przedstawiały się kolorowo. Obiekt zmieniał często właścicieli aż pozostał opuszczony i najzwyczajniej w świecie rozkradany przez okoliczną ludność. Taka fatalna sytuacja trwała aż do lat 80-tych XX wieku, kiedy urzędnicy Wojewódzkiego Wydziału Kultury i Nauki postanowili odbudować pałac. Środków starczyło do roku 1989 roku, kiedy zakończono prace nad odbudową, ale strzeżono pałacu przed ponownym rozgrabieniem.

W latach 90-tych XX wieku właścicielem pałacu została znana rodzina Gessler z Warszawy, jednak ten czas nie przyniósł poprawy, wręcz przeciwnie, część pałacu zawaliła się podczas prac remontowych. Kolejnym właścicielem pałacu została rodzina Zając i to właśnie ona sprawiła, że w efekcie profesjonalnej i sprawnej odbudowy pałac w Patrykozach odzyskał swój dawny blask. Pałac jest zróżnicowany architektonicznie z bogatą sztukaterią neogotycką i licznymi pinaklami, sterczynami, wieżyczkami, z basztą i 25 metrową wieżą. Aktualnie ma charakter użytkowo - muzealny. Można w nim podziwiać oryginalne sprzęty pałacowe, obrazy, barokowe rzeźby, figury z brązu, meble z epoki Biedermeiera, które wtapiają się w mury tego niezwykłego obiektu. Dbałość o detal w przywracaniu świetności pałacu zachwyca każdego zwiedzającego. Wokół pałacu roztacza się romantyczny park w stylu angielskim oraz stawy wraz z traktem pałacowym i dwoma mostami.

Pozostaje jeszcze kwestia piwnic, które jak głosi legenda miały być bezpośrednio pod gmachem pałacu, a w nich znajdowało się tajemnicze laboratorium mistrza Twardowskiego. Tutaj miał też powstawać życiowy projekt maga – homunkulus. Niestety zamiast niego wyszła krzyżówka kozła i koguta wydobywająca z siebie przerażające dźwięki. Nowy gospodarz przepięknego pałacu w Patrykozach lochów, ani nawet piwnic pod pałacem nie odnalazł. Należałoby też przyjąć, iż raczej nigdy ich nie było, a to chociażby ze względu na podmokły teren. Złowrogiego stwora również nie zauważono. Wszyscy ci, którzy chcieliby jednak samodzielnie sprawdzić zgodność legendy z faktami mogą to uczynić osobiście po wcześniejszym telefonicznym umówieniu się z panem Maurycym. Pałac Patrykozy chętnie widzi i podejmuje gości”.

Jak dojechać 

Patrykozy 29
Pałac pełni rolę prywatnego muzeum, które można zwiedzić z przewodnikiem. Przed wizytą należy zadzwonić - tel. 508 103 071. Koszt zwiedzania 10 zł.



Podobał Ci się artykuł? Będzie mi bardzo miło, jeżeli zostawisz ślad Twojej wizyty w postaci komentarza.

Zapraszam również na moją stronę na FB.

Julia odkrywa świat