Lawendowe Pole

Do niedawna myśląc o lawendzie od razu miałam przed oczami przepiękne pola lawendy w Prowansji, które na pewno kiedyś odwiedzę. Ale nie wiem, czy wiecie, że w Polsce też już mamy kilka pięknych lawendowych pól? Jedno z nich nawet odwiedziłam i na pewno powrócę tu jeszcze nie raz. Tuż pod Olsztynem można się poczuć dosłownie jak we Francji. Gdzie? Przy gospodarstwie agroturystycznym i pierwszej w regionie plantacji lawendy, znajdującej się we wsi Nowe Kawkowo. Pierwsze zetknięcie z tym miejscem było dla mnie zaskakujące. Coś niecoś czytałam o inicjatorce tego miejsca i idei, jaka jej przyświecała. Przed przyjazdem zerknęłam na jej stronę internetową, ale bardziej po to, aby zlokalizować to miejsce. Wiedziałam też, że znajduje się tam Lawendowe Muzeum Żywe i to tyle. A tymczasem na miejscu okazało się, że jest to miejsce niezwykłe. Jest po prostu pięknie! Panuje tam bardzo pozytywna atmosfera. Wokół pola roztaczają się przepiękne widoki - łąki, pola, lasy, mnóstwo zieleni, natura. Miałam wrażenie, że jestem na końcu świata a takie miejsca darzę ogromną sympatią.

Ponadto działa tu sklepik z lawendowymi pamiątkami. Można kupić lawendowe mydła, pęczki lawendy, lawendowe syropy, sadzonki oraz lokalne rękodzieło. Na miejscu można też coś zjeść – również lawendowo. Lawendowe naleśniki, lemoniadę i inne pyszności.

Powstał tu także Tajemniczy Ogród czyli mini ogród botaniczny z ziołami i dawno zapomnianymi roślinami. Na przełomie czerwca i lipca przemierzając ziemię warmińską koniecznie wstąpcie na Lawendowe Pole. Zachwyci Was fioletowo kwitnąca, rozsiewająca piękny zapach lawenda.