Arkadia to wieś położona niedaleko Łowicza, w województwie łódzkim, w powiecie łowickim, w gminie Nieborów, nad rzeką Skierniewką. XVIII-wieczni podróżnicy uważali ją za jeden z najpiękniejszych ogrodów w Europie. Opisywali go jako "czarodziejskie dzieło wróżki".
Dzieje parku są nierozerwalnie związane z osobą Heleny Radziwiłłówny. Ta jedna z najbardziej wpływowych kobiet epoki (kochanka ostatniego króla Polski) urządziła w swojej posiadłości przepiękny park zgodny z najnowszymi europejskimi trendami. Bardzo możliwe, że pomysł na stworzenie Arkadii powstał kilka lat wcześniej kiedy księżna oglądała romantyczną wioskę na Powązkach, założoną przez swą rywalkę (ale też przyjaciółkę) Izabelę Czartoryską. Helena swoją ideę postanowiła zrealizować w należącej do męża wiosce Łupia. Zaczęła od zmiany nazwy, i tak położona w dobrach nieborowskich wieś stała się Arkadią. Przy projekcie pracowali wybitni architekci, tacy jak: Szymon Bogumił Zug czy Henryk Ittar. Szkice wykonywali Jan Piotr Norblin i Aleksander Orłowski. Księżna ściągnęła do swej "krainy szczęścia" rzeźby i zabytki tworząc tu jedno z nielicznych wówczas muzeów.
Helena kontynuowała prace nad parkiem do swej śmierci w 1821 roku. W następnych latach Arkadia przechodziła różne losy. Lata zaniedbań doprowadziły do zniszczeń we wzniesionych budowlach. W 1856 roku Aleksandra Radziwiłłowa (synowa Heleny) rozpoczęła szereg prac porządkowych. Po jej zgonie park znowu podupadł i przeszedł na własność Karola Hoffmana, który zniszczył część budowli i sprzedał uzyskane w ten sposób marmury. Następnie majątek przejął rosyjski gubernator Finlandii Nikołaj Adelberg. Za jego czasów w Domku Gotyckim funkcjonowała… cerkiew prawosławna. Zdewastowany park odkupił w 1893 roku Michał Radziwiłł. Na przełomie wieków do Arkadii przyjeżdżała Maria Konopnicka (jej syn dzierżawił tu młyn). W latach międzywojennych park został uporządkowany przez Janusza Radziwiłła. Od 1945 roku całość jest częścią Muzeum Narodowego w Warszawie.
Świątynia Diany to jeden z pierwszych pomysłów księżnej. Stylizowana na antyczną budowlę mieści w sobie kilka sal, z których największa ozdobiona została przepięknym malowidłem autorstwa Jana Piotra Norblina. Inne malowidła w Świątyni wykonali Michał Płoński i Aleksander Orłowski.
Na Świątyni Diany, pod tympanonem od strony stawu wyryte są słowa Petratki z jednego z sonetów:
Na Świątyni Diany, pod tympanonem od strony stawu wyryte są słowa Petratki z jednego z sonetów:
"DOVE PACE TROVAI D’OGNI MIA GUERRA"
Przybytek Arcykapłana i Mur z Hermami. Przy tych budowlach
warto uświadomić sobie ważną rzecz. Ich obecny stan nie jest efektem zniszczeń
czy zaniedbań, część arkadyjskich budynków wznoszona była jako ruina. Takie
pomysły wpisywały się w romantyczne prądy - w towarzystwie ponurych,
zniszczonych murów łatwiej było ponieść się emocjom, dumać nad historią czy
upływem czasu. Co ciekawe zarówno w Przybytek Arcykapłana jak i w Mur z Hermami
wkomponowano oryginalne rzeźby i detale architektoniczne z różnych epok.
Dom Murgrabiego i Domek Gotycki.
Te dwa zabytki to wyraźny wpływ nadchodzącego romantyzmu. Ciekawostką jest fakt, że w roku 1814 księżna urządziła w Domku Gotyckim "pokój rycerski" dla syna Michała Gedeona. Jest to o tyle interesujące, że Michał wracał do Arkadii jako zasłużony żołnierz napoleoński, a jego matka związana była z opcją prorosyjską. Pomiędzy jednym a drugim obiektem znajduje się kamienny łuk.
Te dwa zabytki to wyraźny wpływ nadchodzącego romantyzmu. Ciekawostką jest fakt, że w roku 1814 księżna urządziła w Domku Gotyckim "pokój rycerski" dla syna Michała Gedeona. Jest to o tyle interesujące, że Michał wracał do Arkadii jako zasłużony żołnierz napoleoński, a jego matka związana była z opcją prorosyjską. Pomiędzy jednym a drugim obiektem znajduje się kamienny łuk.
Ta zrekonstruowana współcześnie budowla miała stać się miejscem ostatniego spoczynku księżnej. Stanowiła ona symboliczne dopełnienie koncepcji Arkadii. Napis "Et in arcadia ego" (umieszczony pod posągiem złożonej do grobu kobiety) pochodzi z obrazów Poussina i może być wielorako rozumiany. Można go odczytać jako epitafium zmarłej ("I ja w Arkadii żyłam") lub jako wyrażenie przekonania, że nawet w krainie szczęśliwości obecna jest śmierć.
Chodząc po parku trzeba mieć oczy dookoła głowy, bo tu z każdego zakątka wyłaniają się pomniki, rzeźby i ciche zakątki, w których aż chce się przysiąść.
Chodząc po parku trzeba mieć oczy dookoła głowy, bo tu z każdego zakątka wyłaniają się pomniki, rzeźby i ciche zakątki, w których aż chce się przysiąść.
Park w Arkadii to część Muzeum Narodowego, można do niego wejść w godzinach :
Podobał Ci się artykuł? Będzie mi bardzo miło, jeżeli zostawisz ślad Twojej wizyty w postaci komentarza.
Zapraszam także na moją stronę na Facebook
Kwiecień - od wtorku do niedzieli od 10 do 16. We wtorki
wstęp bezpłatny.
Od maja do września - codziennie od 10 do 18. W poniedziałki
(poza świętami i długimi weekendami) wstęp wolny.
Październik - od wtorku do niedzieli od 10 do 17. We wtorki
wstęp bezpłatny.
Koszt biletów :
Park i Świątynia Diany - 12 złotych normalny, 8 złotych
ulgowy, 1 złoty dzieci. Dodatkowy bilet muszą wykupić zwiedzający z psem (8
złotych).
Zachęcam Was gorąco do odwiedzenia tego miejsca. Naprawdę warto wybrać się na spacer i żeby zobaczyć to co skrywa w sobie park. Idealne miejsce na chwilę odprężenia i relaksu. Szkoda, że nie mieszkam bliżej. Byłabym stałym gościem. :)Podobał Ci się artykuł? Będzie mi bardzo miło, jeżeli zostawisz ślad Twojej wizyty w postaci komentarza.
Zapraszam także na moją stronę na Facebook
Bardzo ciekawe zaproszenie do odwiedzenia Arkadii. Mnie się bardzo spodobało.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję 😊
UsuńPiękne zdjęcia. Nam pogoda nie sprzyjała, niestety.
OdpowiedzUsuńJest więc okazja by odwiedzić to miejsce ponownie.
Usuń