SLIDER POSTÓW - WERSJA 3

W hołdzie Męczennikom



W miejscu dawnego więzienia NKWD i Urzędu Bezpieczeństwa na ul. Namysłowskiej stoi pomnik "Ku Czci Pomordowanych w Praskich Więzieniach 1944–1956”, przedstawiający mężczyznę rozrywającego kraty. Do budowy pomnika wykorzystano fundamenty muru więziennego. Więzienie karno-śledcze nr III w Warszawie lub inaczej tzw. Toledo - było przeznaczone dla żołnierzy AK, NSZ oraz innych organizacji podziemnych, działające w latach 1944–1956 na warszawskiej Pradze z siedzibą w nieistniejącym już budynku przy ul. Ratuszowej 11 (obecnie Namysłowska 6). Więzienie powstało w 1944 roku na terenach koszar 36 pp Legii Akademickiej, wybudowanych jeszcze za czasów carskich. Od początku swego istnienia było miejscem kaźni żołnierzy zbrojnego podziemia oraz członków tajnych organizacji. Uważane było za jedno z najcięższych więzień tego typu, słynęło z tortur i licznych egzekucji.




Toledo odgrodzone było murem wysokim na trzy metry, z drutem kolczastym i odłamkami szkła wmurowanymi ostrymi krawędziami w górę. W narożnikach znajdowały się wieże strażnicze z reflektorami. Od 1951 roku cele śmierci mieściły się na pierwszym piętrze.
Naczelnikiem więzienia był Kazimierz Szymonowicz (właśc. Kopel Klejman), nazywany przez więźniów „Krwawym Kaziem”, z zachowanych relacji wynikało, że lubił osobiście wykonywać wyroki śmierci. W przesłuchiwaniach i znęcaniu się nad więźniami brała udział również Julia Brystygier.


Zwłoki pomordowanych były grzebane w rowie, który znajdował się na terenie więzienia. Ciała składane były na zmianę ze śmieciami i zasypywane wapnem. Niektórych więźniów chowano w bezimiennych mogiłach na Powązkach Wojskowych w kwaterze na Łączce, a także na cmentarzu Bródnowskim.




Jeżeli pomogłam lub zaciekawiłam proszę polub mnie na FB

Komentarze

Prześlij komentarz